Pol dnia podrozowania i oto jestesmy.
kwestie formalne:
na razie wyjazd zamiast 30 dolarow dziennie zamyka sie w 20.
umieszczanie zdjec graniczy z cudem z kilku powodow:
trzeba miec kabel do komputera
trzeba miec polaczeni tak dobre, zeby przeslalo zdjecia
trzeba miec program do zdjec
trzeba miec cierpliwosc, zeby czekac az zaladuje zdjecia
trzeba miec pieniadze, zeby placic za cierpliwosc wlascicielce internetu
kwestie nieformalne:
nie wiem co napisac bo dopiero przyjechalismy :)
jest fajnie i jest ladnie
mieszkamy w kolumbijczyka z internetu, gdzies na wsi, gdzie nie ma internetu [w ten sposob jego kontakt z nami staje sie zagadka] ale za to jest malowniczo i caliem niedaleko, aczkolwiek troche daleko. Ale ja jestem dobry w pisaniu prostych rzeczy w trudny sposob :)
pewnie cos napisze wiecej.
kiedys...
autor tego, oraz poprzedniego wpisu:
MRuss